Pod koniec września odbyły się pierwsze zajęcia filmowe. Uczęszczają na nie uczniowie, którzy interesują się kinem oraz uwielbiają dyskutować na różne tematy. Spotykamy się tylko raz w miesiącu.

Podczas pierwszego spotkania oglądnęliśmy niemiecki film "Krokodyle z przedmieścia", wyreżyserowany przez Christiana Dittera. Film ten opowiada o grupie przyjaciół, którzy mówią o sobie krokodyle. Wszyscy siebie dopełniają swoimi niezwykłymi cechami charakteru, co sprawia, że drużyna głównych bohaterów jest absolutnie unikalna. Któregoś dnia, wydarza się wypadek, który daje początek relacji niepełnosprawnego chłopca i łobuza, nowego członka krokodyli.

Oprócz ciekawej fabuły, wielu zwrotów akcji i młodzieńczego humoru film dotyka wielu problemów z jakimi zmaga się na co dzień społeczeństwo: rasizm, przemoc domowa, trudne sytuacje finansowe i brak tolerancji osób niepełnosprawnych. Według mnie powinno się poruszać takie tematy w rozmowach z przyjaciółmi, lub najbliższymi, aby pokazać innym, że takie sytuacje zdarzają się nie tylko w filmach.

Film "Krokodyle z przedmieścia" skłonił mnie do refleksji na temat sytuacji niektórych - powinniśmy się cieszyć tym, co mamy, bo nie którzy nie mają nic.